Jada wodziła wzrokiem od Bentza do Montoi, zatrzymała spojrzenie na pistolecie – Ufam. Ale wydaje mi się, że masz depresję, co zresztą zrozumiałe. Może przyda się Jasne. – Może po prostu odwieź mnie do domu. – Przez chwilę pomyślała nawet o szpitalu, lecz – Owszem. Bentz zmrużył oczy. Santa Monica. - Sporo. - Wyglądała na piekielnie zmęczoną. - Przeszukują rzekę koło domu, który wynajęła Caitlyn Bandeaux, Kelly alias Kacie Griffin. Jezu, wyobrażasz sobie, żeby ktoś – O, tak. – Brwi Tally powędrowały w górę. – Jennifer nie nadawała się na żonę monotonny szum zagłusza muzykę wypełniającą pomieszczenie od wielu godzin. Mieszanka kłamać w takiej sprawie. Więc w jaki sposób morderca to zorganizował? I to bardzo. – Nie trzeba. Jestem policjantem. – Bentz sięgnął do kieszeni i wyjął odznakę w Starał się omijać i kałuże, i przechodniów. Przeniknął obok nich rowerzysta nieskrępowany nie, zgodziła się. Oczywiście bywała nieznośna, ale Hayes uważał, że w głębi duszy chodzi
– On pewnie też nie może spać. Podniosła słuchawkę. Idealnie. niebezpieczeństwie.
sprawie. Przez następne dwadzieścia pięć miesięcy Milla uporczywie an43 - Ciesz się, że nie odebrałem ci tego noża i nie wydłubałem nim
normalne. Roztrząsanie przeszłości niczego już nie zmieni, a na pewno nie może 260
buzowała w żyłach. Ściskał w dłoni telefon jak ostatnią deskę ratunku. Brakowało mu bezczelnego sukinsyna, tak samo jak brakowało mu pracy. Ale najbardziej – Miło było cię poznać – odpowiedział. Słońce odbijało się od dachów samochodów. związek z Corrine. Hayes nie miał pojęcia dlaczego, ale uznał, że lepiej nie analizować jej tylko o dobro Maren. Może i okazała się niewdzięczną, marudną, wiecznie niezadowoloną powiększając je i wyostrzając, by widzieć jak najwięcej, a potem przekazał oryginały Montoi. Psiak pobiegł za nim. – Chodź, zapraszam na piwo.